fot. lubelska.policja.gov.pl

Województwo lubelskie stoi w obliczu znaczących utrudnień w ruchu drogowym, spowodowanych serią protestów rolników, którzy wyrazili swoje niezadowolenie, blokując kluczowe arterie komunikacyjne. W wielu miejscach naszego regionu, rolnicy zdecydowali się na krok zablokowania dróg, wykorzystując do tego celu ciągniki oraz inne pojazdy rolnicze, wzywając w ten sposób do zwrócenia uwagi na ich trudną sytuację.

Miejsca Blokad na lubelszczyźnie

Protesty objęły kluczowe punkty w regionie, w tym przejścia graniczne, skrzyżowania ważnych dróg krajowych oraz drogi szybkiego ruchu. Szczególnie dotknięte obszary to:

  • Powiat chełmski, gdzie od początku lutego do początku marca mieszkańcy mogą spodziewać się blokad na skrzyżowaniu DK12 z DW816 w miejscowości Okopy.
  • Powiat hrubieszowski odnotował blokady przy przejściach granicznych w Zosinie i Dołhobyczowie, które potrwają jeszcze przez kilka dni.
  • Powiat kraśnicki, Wilkołaz: skrzyżowanie S19 z DK-19 jest kolejnym punktem zapalnym, z zaplanowanymi blokadami w ciągu dnia aż do końca lutego.
  • Powiaty lubartowski i radzyński również doświadczą jednodniowych blokad, co znacząco wpłynie na codzienne przemieszczanie się mieszkańców.
  • Powiat tomaszowski zmaga się z blokadą na drodze DK17 w miejscowości Hrebenne, która potrwa do początku marca.

Apel lubelskiej Policji i zalecenia bezpieczeństwa

Policja apeluje do mieszkańców i podróżujących o zachowanie cierpliwości oraz stosowanie się do zaleceń funkcjonariuszy, którzy dbają o bezpieczeństwo na drogach. Wyruszając w trasę, kierowcy powinni zakładać dłuższy czas przejazdu oraz, o ile to możliwe, planować alternatywne trasy.

Na miejscach blokad policja zapewnia obecność swoich funkcjonariuszy, którzy nie tylko zabezpieczają protesty, ale również dbają o to, aby utworzone zostały tzw. korytarze życia, umożliwiające przejazd pojazdów uprzywilejowanych, takich jak karetki pogotowia.

Komentarz redakcji Duch Wschodu

Protesty rolników stanowią wyraźny sygnał o głębokim niezadowoleniu z obecnej sytuacji w rolnictwie, jednakże paraliż komunikacyjny, który za sobą niosą, pokazuje, jak skomplikowana jest ta kwestia. Rozmowy między protestującymi a odpowiednimi organami państwowymi muszą znaleźć grunt do porozumienia, aby zarówno rolnicy, jak i mieszkańcy regionu mogli wrócić do normalności.

Duch Wschodu będzie kontynuował śledzenie rozwoju sytuacji, przekazując najświeższe informacje i wpływ protestów na życie codzienne w województwie. Apelujemy o zachowanie ostrożności i cierpliwości w tych trudnych dla wielu czasach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.